Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młyńczyska. Przesłuchają bliskich zmarłego pięciolatka

Alicja Fałek
Facebook
Prokuratura bada przyczyny tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął 5-latek. Chłopczyk został wciągnięty przez paski klinowe ciągnika.

Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok Krzysia z Młyńczysk w gm. Łukowica. Chłopiec zmarł tydzień temu w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu. Lekarze nie byli w stanie uratować życia Krzysiowi, który został ciężko poraniony przez paski klinowe ciągnika rolniczego. - Prowadzimy postępowanie w sprawie spowodowania ciężkich obrażeń ciała, które doprowadziły do śmierci dziecka - informuje Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej. - Nikomu na razie nie stawiamy zarzutów. Czekamy na wyniki sekcji zwłok. Do tego czasu śledczy zamierzają przesłuchać świadków wypadku, w tym członków rodziny pięciolatka.

Z informacji przekazanych przez policję wynika, że chłopiec 19 marca bawił się przed domem. Przed godz. 19 na podwórko przyjechał ciągnikiem 51-letni mężczyzna i zostawił w maszynie włączony silnik.

- Wszedł na chwilę do domu - relacjonuje asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy limanowskiej policji.

Ta chwila nieuwagi dorosłych wystarczyła, by do ciągnika podszedł chłopczyk. Został wciągnięty przez paski klinowe maszyny, które dotkliwie go zraniły. Lekarze z krakowskiego szpitala trzy dni walczyli o życie dziecka.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto